Baśnie kończą się tylko na jakiś czas albo po zakończeniu zaczynają się na nowo.
Günter Grass, Turbot, tłum. S. Błaut, Gdańsk 1995, s. 532
Niemiecko-żydowski filozof Walter Benjamin rozumiał wspominanie jako rodzaj wytężonej pracy. Pamięć bowiem rozmywa się, zawodzi, mimowolnie zakłamuje fakty wraz z upływem czasu. Stąd też, aby odtworzyć zdarzenia z przeszłości, nie wystarczy poddać się pewnym wrażeniom czy bodźcom zmysłowym, które poprzez obrazy, zapachy, dźwięki, smaki zabierają nas do wcześniejszych doświadczeń. By scalić przeszłość, przypominającą rozsypane puzzle, w czytelny i spójny obraz, należy – jak chce Benjamin – zagrzebać się w niej jak archeolog, odsłaniając ostrożnie i roztropnie jej kolejne warstwy, na nowo odczytywać znaczenia, jakie niesie, przemyśliwać je, kwestionować i reinterpretować. Tego rodzaju czynności, którym nieobce jest także podejście krytyczne, działają na pamięć odświeżająco, osadzając ją czytelniej we współczesnej nam rzeczywistości, czyniąc ją bardziej zrozumiałą i bliższą.
Czytaj dalej →